- Tak - odparła Anna z powagą - jestem.
J.L.Wiśniewski
Mam książkowego kaca. To okrutne uczucie kiedy książka tak niesamowita, że nie możesz się od niej oderwać, kończy się, a Ty ciągle chciałbyś więcej i więcej, a to już koniec.. Nie musi kończyć się dobrze. W ogóle nie musi mieć jakiegokolwiek zakończenia typu : "..i żyli długo i szczęśliwie.." , albo wręcz przeciwnie: "..i została sama już na zawsze..". Nic nie musi. Ważne, że choć przez chwilę dostarczała Ci uczuć od rozbawienia aż do histerycznego szlochu.
Martuś-kochanie,dziękuję Ci za Sceny z życia za ścianą.
J.L.Wiśniewski pochłonął mnie do reszty.
Szczerze polecam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz