poniedziałek, 5 listopada 2012

Co mnie wkurza.

Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same.
Phil Bosmans

O ile ich nie przegapisz..
Bo przecież w natłoku codziennych spraw wcale nie trudno o szaleństwo.

   Niestety nie będzie dziś przepisu, a to ze względu na permanentny brak czasu na gotowanie. Nawet wody na herbatę nie gotuję..
Za to walnę sobie dzisiaj taki tyci monolog. Ha! Warum nicht?!
 
   Zacznę od tego - "co mnie wkurza" (z pozdrowieniami dla Pana C. : ) )..
Strasznie, ale to strasznie mnie wkurza, jak druga osoba, wymądrza się na temat o którym pojęcia nie ma! No Chryste Panie ! Ja rozumiem , że może mieć swoje zdanie, jak najbardziej to szanuje, ale niech mi nie wpiera, że nie mam racji bo to ONA MA RACJĘ!

..oddech..123..124..125..oddech..

   Bo co ten drugi człowiek może wiedzieć co znaczy żyć w czymś takim 20 lat.. Przecież nie można zrozumieć czegoś czego się nie przeżyło. Można próbować, domniemywać, starać się zrozumieć i wspierać ale nie obarczać winą. Tak się nie robi. Robić ofiarę ze sprawcy..?
 To tak strasznie łamie w środku to co próbujesz w sobie wyhodować..tą wiarę. Wiarę w ludzi, w to że może być dobrze, wiarę w samego siebie..

  Ale musisz mieć siłę żeby z tym walczyć! Albo nie , nie walczyć..musisz mieć wieeeelki ZLEW! I w kuchni (bo przydatny) i w życiu na takie właśnie słowa, na takich ludzi..  Nie przejmuj się tym co mówią i rób swoje! To ty osiągniesz sukces i będziesz żył tak jak chcesz, a oni będą stać tam gdzie stoją, razem ze swoimi mądrościami. Buduj w sobie to co inni próbują zniszczyć a im trudniej Ci będzie , tym będzie to mocniejsze i da więcej satysfakcji.

Ło! Ale się rozpędziłam..
Cóż na dziś to tyle..- może się okazać, że to będzie wszystko nawet na cały listopad.. : ) Następnym razem pewnie zajrzę tu przed świętami .. ;)

P.S. Mamo kocham Cię ;*

piątek, 5 października 2012

Z miłości do życia.

  Nie ma zbyt wiele czasu , by być szczęśliwym. Dni przemijają szybko. Życie jest krótkie. W księdze naszej przyszłości wpisujemy marzenia , a jakaś niewidzialna ręka nam je przekreśla. Nie mamy wtedy żadnego wyboru. Jeżeli nie jesteśmy szczęśliwi dziś jak potrafimy być nimi jutro?

  Wykorzystaj ten dzień dzisiejszy. Obiema rękoma obejmij go. Przyjmij ochoczo , co niesie ze sobą : światło, powietrze i życie , 
jego uśmiech, płacz, i cały cud tego dnia.
  Wyjdź mu naprzeciw.
Phil Bosmans

Tysiąc lat mnie tu nie było.
Za dużo się dzieje.
Nigdy nie myślałam , że będę potrzebować dodatkowych 24h w tygodniu.. a przydałoby się co?
Właśnie dlatego dziś Phil Bosmans. bo nie potrafimy cieszyć się chwilą. Każdym dniem.Codziennie gdzieś biegniemy. To wcale nie daje nam szczęścia prawda? A w życiu chyba każdemu chodzi o to żeby być szczęśliwym?
Zrób sobie przysługę i ..
.. z miłości do życia naucz się nim cieszyć.


P.S. A to moje dwa potworki. Maniek ma nową koleżankę i muszę stwierdzić , że istnieje miłość od pierwszego wejrzenia.. : )

środa, 5 września 2012

Doskonały dzień

Żyłem dwukrotnie , kochałem raz , a to więcej niż niejeden człowiek mógłby sobie wymarzyć.
Richard Paul Evans

   Kiedyś czytałam namiętnie jedną książkę za drugą. Pochłaniałam je tak jak mój M. pochłania bezy : ) Jednak od pewnego czasu strasznie to zaniedbałam. Oczywiście w związku z tym , że nie chcę powoli zabijać swojego umysłu postanowiłam to zmienić. Może i nie czytam tzw. literatury poważnej / wysokiej czy innej cholery, ale to tylko i wyłącznie dlatego , że książka jest dla mnie odskocznią od rzeczywistości i nie będę się zamęczać jakimś trudnym tekstem.
   Wczoraj natomiast skończyłam czytać "Doskonały dzień" Richarda Paula Evans'a i szczerze tę książkę polecam. To niesamowita historia o trudnych wyborach, uczuciach i wielkim znaczeniu miłości i rodziny - czyli najważniejszych filarach naszego życia. Po tej książce rzeczy materialne schodzą na drugi plan a Ty bardziej doceniasz co masz.. to jest najważniejsze - żebyś umiał z tej historii wynieść naukę.


poniedziałek, 3 września 2012

Święta prawda i gorący piernik.

Masz lat prawie 40 , wyglądasz na niecałe 30 , myślisz , że masz niespełna 20 , a zachowujesz się jakbyś miał 10.
Andrzej Sapkowski

 Święta prawda! Nie będę sobie tutaj psuć nerwów, ale trafiłam na to przed chwilą zupełnie przypadkiem, a pasuje do sytuacji idealnie! Nie masz tak czasem , że o czymś myślisz, coś się dzieje i akurat potykasz się o film / piosenkę / cytat / artykuł , który idealnie trafia w sedno sprawy?   Maasz.. ja wiem , że masz.. :)

  Ale dzisiaj nie o tym, lecz o pierwszym dniu szkoły! Tak kochani dziś jest pierwszy dzień szkoły i właśnie dziś wielu młodych obywateli naszego pięknego kraju rozpoczyna kolejny rok swojej edukacji..(studenci wy macie jeszcze chwileczkę, ale spokojnie wy też już niedługo:) ) ponieważ nie jest to łatwa ani do końca przyjemna chwila naszego życia, pomyślmy aby osłodzić naszym młodym dorosłym ten dzień i przygotujmy dla nich coś specjalnego, a mianowicie..

Piernik babci Heli ! :)

kostka margaryny

2 szklanki cukru


1 szklanka cukru pudru


10 łyżeczek kakao (prawdziwego!)


2 szklanki mleka


4 szklanki mąki


2 łyżeczki sody


4 łyżeczki przyprawy do piernika


4 łyżeczki cynamonu


6 jajek


1 średni słoik powideł (najlepiej również babcinej roboty:) )


1. W garnku rozpuść margarynę, mleko i 2 szklanki cukru. Zagotuj i odstaw do ostygnięcia.


2. Oddziel białka od żółtek. Z białek ubij pianę razem z cukrem pudrem. Żółtka rozmieszaj w osobnej misce.


3. Do przestudzonej margaryny z mlekiem i cukrem (nie musi być zimna, ważne aby nie była zbyt gorąca) dodaj mąkę, przyprawy i ubitą pianę. Delikatnie wymieszaj i dodaj rozmącone żółtka oraz cały słoik powideł. 


4. Delikatnie wszystko wymieszaj i wlej na formę wyłożoną papierem do pieczenia. Piecz ok. 1 h w 175 stopniach.





 Ciasto jest niesamowicie proste, zawsze wychodzi i jest fantastycznie cudowne! Polecam jeść gorący prosto z piekarnika. Najlepszy na jesienne chandry, które już za chwilkę będą nas straszyć swoimi wielkimi, włochatymi łapskami.. 

niedziela, 19 sierpnia 2012

Siła

Wiem , że jak każda kobieta , mam więcej siły niż na to wygląda.
Eva Perón

I wiem , że dasz sobie radę. Bo masz więcej siły niż ktokolwiek inny na tym świecie. I chociaż nie zasłużyłaś na to co Cię spotyka dostaniesz jeszcze to co świat jest Ci winny.
     Dlaczego tak ciężko jest teraz o podstawowe uczucia? O uczciwość, szczerość, prawdziwość, sprawiedliwość..? Dlaczego ludzie , którzy nie potrafią docenić tego co zostało im dane krzywdzą bezkarnie osoby , które dają im całych siebie? Cholerni egoiści! Nic nie potraficie docenić.

 Mimo wszystko wierzę, że co z siebie damy zostanie nam zwrócone.
 Mam nadzieję , że Ty też dostaniesz po dupie tak jak na to zasłużyłeś.
 I Ty też.


Kocham Cię M. ;*

piątek, 10 sierpnia 2012

Miłość z kranu i francuskie crêpes.

Miłość nie leci z kranu jak woda , nie możesz jej odkręcać i zakręcać , kiedy tylko zechcesz.
Stephen King

     Jak już Cię dorwie to po ptakach! : ) A wystarczy , że będziesz o nią dbać , i wtedy ona będzie codziennie dawać Ci tyle szczęścia ile tylko zechcesz!
  A dziś :

Francuskie crêpes:

szklanka zimnej wody

szklanka zimnego mleka

4 jajka

1/2 łyżeczki soli

1,5 szklanki mąki

4 łyżki roztopionego masła

olej do smażenia

1. Najpierw przygotuj ciasto - do blendera wlej mleko i wodę. Dodaj jajka, sól , przesianą mąkę i roztopione masło. Przykryj i miksuj na najwyższych obrotach do uzyskania gładkiego ciasta - ok.1 min.

2. Ciasto przykryj folią i wstaw do lodówki na co najmniej 2 godziny.

3. Kiedy ciasto odstoi swoje , smaż na bardzo mocno rozgrzanej patelni cieniutkie naleśniki. Pamiętaj , że musisz szybko rozprowadzić ciasto na patelni bo crêpes bardzo szybko się smażą. Gotowe podawaj na gorąco z ulubioną domową konfiturą lub musem.


czwartek, 9 sierpnia 2012

Krowa i mus owocowy.

Chociaż krowie dasz kakao , nie wydoisz czekolady.
Stanisław Jerzy Lec

A szkoda! Mogłabym mieć wtedy swoją własną mini produkcję na własne potrzeby.. ;D
  Dziś cudowny przepis na genialny mus, z fantastycznej książki "Rewolucje na talerzu" , którą serdecznie wszystkim polecam!

Mrożony mus owocowy z gorącą czekoladą

Mus:

2 banany

200 gram malin

100 gram borówek amerykańskich lub jagód

2 łyżki miodu

Polewa:

50 gram gorzkiej czekolady

ok. 2 łyżki wody

1. Owoce zmiksuj z miodem na gładką masę i przelej do pucharków. Wstaw do zamrażalnika na ok. 30 minut.

2. Czekoladę rozpuść na parze z dodatkiem wody i polej nią schłodzony mus.

Ot i cała historia, a ile przyjemności! ;*


czwartek, 2 sierpnia 2012

Działaj, i zrób pierogi babci Lusi!

Cokolwiek zamierzasz zrobić , o czymkolwiek marzysz , zacznij działać. Śmiałość zawiera w sobie geniusz , siłę i magię.
Johann Wolfgang Goethe

  Bo to działanie warunkuje Twój sukces. Samym gadaniem nic nie dokonasz. Musisz zacząć działać żeby coś osiągnąć ,  bo w życiu nic samo nie przychodzi. Nic nie masz za darmo. Musisz włożyć w swoje życie dużo pracy i wysiłku abyś mógł się nim cieszyć i był z niego zadowolony.

Dziś po przerwie urlopowej i odwiedzinach u najcudowniejszej babci na świecie , przepis na genialne pierogi ruskie babci Lusi ;*

Pierogi

Farsz:

1,5 kg ziemniaków

ok. 0,5 kg twarogu

Ciasto:

niecały kilogram mąki (ok.750 gram)

1/3 szkl. oleju

1/2 szklanki mleka

ok. 1,5 szklanki letniej wody

sól

1. Ugotuj ziemniaki , ale nie na całkiem super miękko tylko tak troszkę "al dente" :) . Rozgnieć i ostudź.

2. Do ziemniaków dodaj ser i ponownie rozgnieć na jednolitą masę. Dopraw solą ( jeśli lubisz możesz dodać  jeszcze pieprz i podsmażoną cebulkę ).

3.Wsyp mąkę do miski , dodaj olej , mleko i powoli zagniataj ciasto stopniowo dolewając wody. Ciasto musi być miękkie i elastyczne.

4. Gotowe ciasto rozwałkuj na ok. pół centymetra i szklanką wycinaj małe koła. Każde kółeczko nadziewaj farszem zaklejając brzegi ciasta. Obtocz w mące i układaj na stolnicy lub ściereczce posypanej mąką.

5. Gotowe pierożki wrzucaj porcjami do gotującej się osolonej wody. Są gotowe kiedy wypłyną z dna na powierzchnię. Podawaj z podsmażoną cebulką lub samym masełkiem.


Urok tych pierogów polega na tym , że trzeba się dużo napracować aby móc się cieszyć ich cudownym , delikatnym smakiem.. : ) Co innego kleić je w samotności , a co innego z babcią , która w tym czasie opowie Ci niesamowite historie ze swojego życia.. ;*

wtorek, 24 lipca 2012

  Kocham mięciutki piasek przeciskający się przez palce, który wszędzie i mimo wszystko wejdzie i wyjść nie chce.
  Kocham słoną, gloniastą wodę, która jest zawsze tak samo lodowata.
  Kocham wszystko co z morzem związane!
     Najbardziej zapach piasku i wody, który czuć tylko i wyłącznie kiedy wszyscy sobie pójdą a Ty zostajesz sam. Leżysz wtedy na plaży i czujesz tą niepowtarzalną chwilę i chcesz aby trwała wiecznie.

środa, 18 lipca 2012

Cud, i ciasto z porzeczką.

Każda minuta życia nosi w sobie własną rangę cudu i oblicze młodości wiekuistej.
Albert Camus

   To bardzo ważne, żebyś każdą minutę swego życia traktował jak cud. Wtedy dopiero zaczniesz doceniać to co masz.
  Dla mnie cudem jest gotowanie! :) Tak! To niesamowite co może się stać z produktem, który po obróbce cieplnej, doprawieniu odpowiednią przyprawą i pięknemu podaniu po prostu zachwyca! Coś cudownego..

Dziś po długiej nieobecności przepis na..

Ciasto z czerwoną porzeczką :

250 gram masła lub margaryny

2 żółtka

2 szklanki mąki

1,5 szklanki cukru

1-2 łyżki gęstej, kwaśnej śmietany 18%

około 400 gram czerwonej porzeczki

1. 200 gram zimnego masła posiekaj ostrym nożem. Dodaj żółtka. Wsyp przesianą mąkę i 3/4 szklanki cukru. Dodaj szczyptę soli, szybko połącz składniki i zagnieć kruche ciasto. Uformuj z niego kulę , owiń folią i włóż do lodówki na co najmniej 30 minut.

2. Przebierz owoce czerwonej porzeczki , opłucz i osusz. Pamiętaj żeby były obrane z szypułek :)

3. Schłodzone ciasto wyjmij z lodówki. 1/4 porcji odłóż. Resztą wylep dno formy. Na cieście rozłóż osuszone porzeczki.

4. Pozostałe ciasto zagnieć z resztą masła i cukru. Przygotowaną kruszonką posyp wierzch placka. Wstaw ciasto do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na 40-45 minut.


P.S.: Zamiast porzeczki można użyć innych owoców np. truskawek, albo agrestu : )

niedziela, 24 czerwca 2012

Mądrość

Wiedzę możemy zdobywać od innych , ale mądrości musimy nauczyć się sami.
Adam Mickiewicz

A to takie cholernie trudne!
 Uczysz się przede wszystkim na swoich błędach, a to czasem bardzo bolesne. Jednak do wszystkich decyzji po prostu musisz dojrzeć,coś przemyśleć.
    Z czasem nabierzesz też dystansu i "wypełnisz się spokojem"  w stosunku do tzw. trudnych życiowych decyzji. To jest najważniejsze, bo często emocje są zbyt silne abyś mógł podjąć słuszną decyzję.
Myślę , że właśnie na tym polega życiowa mądrość- na spokoju i rozwadze. Dzięki temu na pewno będzie ci łatwiej. Pamiętaj tylko że uczysz się przez całe życie i chwila kiedy już nie popełnisz żadnego głupstwa nigdy nie nastanie :)

  Dla osłody życia HARBUZ! którym zajadamy się z M. od kilku dni.. Jak go kupujesz to pamiętaj , że musisz zapukać w jego śliczną zieloną skorupkę , a jeśli w środku nikogo nie ma, to bierz i uciekaj! :)
Uwielbiam go! ;*


wtorek, 12 czerwca 2012

Dziecko

 Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy : cieszyć się bez powodu , być ciągle czymś zajętym i domagać się - ze wszystkich sił - tego , czego pragnie.
Paulo Coelho

      Dziecko jest tak szczere w swych uczuciach , że Ty powinieneś się od niego uczyć. Sam bowiem wolisz założyć maskę i udawać kogoś kim nie jesteś.
 Dziecko kocha Cię prawdziwą , bezinteresowną miłością - kiedy Ty często kochasz za coś.
Dziecko jest najcudowniejszą istotą na świecie.


Nie pozwól by umarło w Tobie dziecko. To tylko utrudni Ci życie.

poniedziałek, 4 czerwca 2012

Rybka z ratatouille.

Zupełnie inaczej jest , jeżeli masz kogoś , kto Cię kocha. To Ci daje setkę powodów , aby żyć.
Jonathan Carroll

  Dlatego samotność jest najgorszą rzeczą na świecie. Nie chodzi mi tu o to , że musisz z kimś być. Wystarczy , że masz kogoś kto Cię kocha - mama , siostra , brat , przyjaciel , pies , królik , sąsiad.. : )
   To daje mnóstwo siły.
  Dziś kolejny przepis. Ponieważ jemy mało ryb - dzisiaj rybka !

Roladki z dorsza nadziewane ratatują :)

2 świeże (!!!) filety z dorsza ze skórą

pół cebuli czerwonej

pół papryki czerwonej

pół cukinii

1 marchewka

2 ząbki czosnku

1 pomidor

tymianek - najlepiej świeży - ok. 10 gałązek

sól , pieprz

suszone krążki jabłek - 12 sztuk

cytryna

1. Marchewkę , cebulę , paprykę i cukinię pokrój w drobną kostkę.

2. Na odrobinę rozgrzanej oliwy najpierw wrzuć marchewkę , ponieważ jest najtwardsza. Kiedy zmięknie wrzuć paprykę i cebulę, po chwili posiekany czosnek, cukinię, listki tymianku, i dopraw solą i pieprzem. Po ok. 10 min. dodaj pokrojonego pomidora.

3. Rozgrzej piekarnik do 180 stopni.

4. Filety z dorsza przekrój na pół i dopraw solą i pieprzem. Suszone jabłka ułóż w naczyniu żaroodpornym a na nich zwiń filety w roladki - co ważne - skórą na zewnątrz! Do środka włóż gotowy farsz, wszystko posyp solą i pieprzem i skrop cytryną. Piecz ok. 15 minut.


Rybę jedz chociaż raz w tygodniu bo jest OKRUTNIE zdrowa!
Smacznego :)

sobota, 2 czerwca 2012

Pesto!

Prawdziwe szczęście jest rzeczą wysiłku , odwagi i pracy.

Honoré de Balzac

  A domowe pesto daje superszczęście! Dzisiaj bez filozofowania. Dzisiaj przepis na cudowne, aromatyczne pesto. Szczególnie polecam z makaronem bucatini , który jest FANTASTYCZNY !



1 doniczka pięknej , zielonej bazylii

2 - 3 ząbki czosnku

3 łyżki twardego sera - ja użyłam Monterigo

kilka orzechów - np. włoskich

sól , pieprz

1/3 kubka oliwy

Wszystko porządnie zmiksuj w blenderze i ot cała historia! : )


  Do makaronu z pesto polecam też grzanki, z bagietki posmarowane masłem, posypane serem i natarte czosnkiem. Zapieczone w piekarniku są genialne.. : )

wtorek, 29 maja 2012

Małżeństwo

Małżeństwo i rodzina są tylko i wyłącznie tym , co sami z nich czynimy.
Carlos Ruíz Zafón

  I to dotyczy się wszystkiego w Twoim życiu. Tylko , że rodzina to chyba najważniejsi dla Ciebie ludzie więc warto o to dbać. Ale nie o tym chciałam..
  Bardziej zastanawia mnie fakt postrzegania dzisiaj takiej instytucji jak małżeństwo. Znam naprawdę niewiele osób , które uznawałyby to "zjawisko" jako coś fantastycznego, a przede wszystkim coś trwałego. Podobno po ślubie wszystko się zmienia - na gorsze. To nie napawa optymizmem takie osoby jak ja , które wierzą , że TO może być czymś naprawdę fajnym. A przecież to jak nasze wspólne życie będzie wyglądać zależy od nas! I cholera jasna moje będzie najcudowniejsze na świecie! A co!


P.S.: Dwie bardzo ważne wiadomości: pierwsza - UMARTA od niedzieli to MARTATOMCZYK.BLOGSPOT.COM , druga - dziś podczas SWAP PICNIC w Warszawie prace cudownej Marty będą dla was na żywo między cyplowymi drzewami! Zapraszam! :)

poniedziałek, 21 maja 2012

Kłamstwo, i frittata party!

Ufność niewinnych jest największym darem dla kłamcy.
Stephen King

   Nienawidzę kłamstwa. Kiedy ktoś okłamuje Cię z premedytacją robi krzywdę nie tylko Tobie, ale też sobie , bo pozbawia się wiary innych w jego osobę. Jeśli kłamiesz - popełniasz społeczne samobójstwo. Bo następnym razem już nikt Ci nie uwierzy , a odbudować to co zniszczyłeś jest bardzo ciężko.
  Walter Scott powiedział : Nawet najgorsza prawda jest lepsza od najlepszego kłamstwa. I tego się trzymaj.

 A ponieważ zostałam obdarzona przez moje przeznaczenie cudownym, uczciwym i fantastycznym narzeczeńcem ,  w ostatnią sobotę przygotowałam dla niego małe frittata party :)

Frittaty:

8 jajek

kilka plasterków pokrojonej szynki

ok. 30 gram tartego sera - najlepiej twardy , ale co weźmiesz będzie dobre :)

pół małej czerwonej papryki

szczypta mielonej kolendry i imbiru

1 drobno posiekana dymka

kilka liści szpinaku lub rukwi

masło i olej do smażenia

1. Weź 4 miseczki i wybij po dwa jajka do każdej.

2. Do pierwszej dodaj starty ser i wymieszaj. Do drugiej szynkę, do trzeciej dymkę i szpinak , do czwartej możesz od razu dodać paprykę i przyprawy, ale polecam najpierw podsmażyć trochę paprykę a potem zalać ją jajkami z przyprawami.

3. Każdego omleta smaż na odrobinie masła i oleju , na średnim ogniu. Najlepiej żeby były supercienkie , ale jeśli rozmiar patelni lub jajek na to nie pozwoli ( u mnie oba warunki były przeciwko mnie:) ) musisz tylko na chwilę przykryć patelnię żeby jajka troszkę ścięły się od góry. Kiedy omlet zezłoci się od spodu złóż go wpół i zsuń na talerz. Smacznego!


P.S.: Wybaczcie nędzne zdjęcie , ale nie mogłam pozwolić żeby mój Głodomorek jadł zimne frittaty, tym bardziej , że poszedł rano po świeże pieczywo :)

piątek, 18 maja 2012

Przeznaczenie

Żadne przeznaczenie nie jest lepsze od innego , tylko człowiek musi uszanować to , które w sobie nosi.
Jorge Luis Borges

   Wierzysz w przeznaczenie?
 Ja tak.
   Przecież nic nie dzieje się bez przyczyny. Teoretycznie na wszystko w swoim życiu masz wpływ-teoretycznie.. bo niektóre sytuacje dzieją się "same" - i to jest właśnie Twoje PRZEZNACZENIE. Nie masz na nie wpływu. Musisz uszanować to jakie jest i umieć znaleźć w nim zawsze tą najlepsza stronę. Takie rzeczy są już wpisane w nasze życie dużo wcześniej - to , że akurat dziś spóźniłeś się na autobus , jesteś wściekły i chcesz cofnąć czas żeby szybciej wyjść z domu ( bo przecież spieszysz się na superekstra wydarzenie roku! ) , a potem okazuje się , że właśnie ten autobus miał wypadek , a Ty zamiast w szpitalu lub (olaboga!) na cmentarzu siedzisz w domu i zastanawiasz się nad tym , że tam mogłeś być Ty- co gorsza jeszcze przed chwilą sprzedałbyś pół chaty razem z młodszym bratem/siostrą żeby siedzieć w tym właśnie autobusie..
Ja wiem - podałam bardzo banalny przykład , ale spróbuj poczuć tą sytuację..
  Twoje przeznaczenie nie jest lepsze czy gorsze od innego. Musisz je tylko umieć akceptować.

To co się stało musiało się stać. Nie wszystko jest określone w czasie , ale jeśli coś jest Ci pisane to na pewno się zdarzy.

   Mi , Ty jesteś pisany i za to swojemu przeznaczeniu będę wdzięczna do końca życia.

Spokojnego wieczoru ;*

P.S.: Wszystkim ponownie polecam moja najcudowniejszą artystkę-maturzystkę,o której niedługo będzie słyszał cały świat! - umartaumarta.blogspot.com !

poniedziałek, 7 maja 2012

Kompromis

Jestem za blisko, żeby mu się śnić.
Wisława Szymborska

To może teraz Ci się przyśnię..? :)

     Związek dwojga ludzi to niesamowite wyzwanie. Podobno początki są tak cudowne, że nie widzi się wad drugiej osoby , a dopiero potem wszystko zaczyna nam przeszkadzać. Wydaje mi się jednak , że nie do końca tak jest - po prostu im dłużej z kimś jesteś zaczynasz więcej wymagać od drugiej osoby. No bo skoro masz z nią żyć to chcesz aby zachowywała się tak jak TA wyidealizowana , druga połówka o której tak marzyłeś.. dopiero później zaczyna do Ciebie dochodzić fakt , że to niemożliwe.
    Trzeba się przede wszystkim nauczyć siebie nawzajem. Życie we dwoje to tak naprawdę nauka kompromisu. Tak, wiem nie odkryłam nic nowego , ale tego się nie czuje i nie rozumie dopóki się tego nie doświadczy..więc cóż z tego, że wiesz jakie podejmujesz ryzyko , jeśli potem nie dasz rady w tym wytrwać..? Zabrzmi to banalnie ale najważniejsza jest rozmowa. Bo jeśli to prawdziwa miłość to nic Was nie rozdzieli, a uwierz, że na drodze może Wam stanąć nawet puszka farby..

      Życzę Wam żebyście nie poddawali się w walce o prawdziwe i szczere uczucie.


poniedziałek, 30 kwietnia 2012

Ultradoskonała, i tort bezowy.

  Kobieta jest organizmem ultradoskonałym. Potrafi się regenerować po ekstremalnie ciężkich doświadczeniach. Przetrwa wszystko.
Katarzyna Nosowska

Mimo , że jesteśmy słabsze to jednak o wiele silniejsze niż Wy.
  Tak mi się wydaje , że macie zbyt prosty punkt myślenia niż my. I choć sprawia nam to często wiele problemów to jednak dzięki temu , jesteśmy w stanie znieść o wiele więcej.. jest tylko jeden problem-nie możemy dopuścić do tego aby upaść , bo wtedy podnieść się jest nam dużo trudniej niż Wam.

Dziś jednak wolałabym bardziej słodko , kulinarnie  ...

Tort bezowy - Dacquoise :

6 białek

300 gram drobnego cukru

2 łyżki cukru trzcinowego - najlepiej Demerara

1 łyżeczka octu winnego

7-8 suszonych , drobno pokrojonych daktyli

szczypta soli

Krem:

ok. 350 gram serka mascarpone

ok. 200 ml śmietany kremówki 30 % (ja użyłam 36%)

ok.150 - 200 gram kajmaku

pół szklanki posiekanych orzechów włoskich

10 suszonych pokrojonych daktyli

1. Dwie blaszki wyłóż papierem do pieczenia. Piekarnik nagrzej do 150 stopni.

2. Zimne białka ubij ze szczyptą soli. Dodaj ocet , a następnie dodawaj stopniowo po łyżce cukier dokładnie ubijając aby się roztarł. Białka muszą być sztywne i błyszczące. Delikatnie dodaj pokrojone daktyle.

3. Podziel białka na dwie części i wyłóż na każdą blaszkę po jednym bezowym placku o ok. 23 cm średnicy.

4. Piecz przy włączonym termoobiegu przez 5 min w 150 stopniach a następnie przez ok. 80 min susz w 90 -100 stopniach. W zależności od piekarnika bezy suszą się inaczej - ja wolę każdą piec z osobna , ponieważ termoobieg nie spełnia swojej roli jak należy : ) Musisz pamiętać tylko, że jeśli suszysz każdą osobno to musisz każdą przygotowywać na świeżo -beza nie może czekać.

5. Ubij serek mascarpone z kajmakiem na gładką i lśniącą masę. Kremówkę ubij w drugim naczyniu. Połącz obie masy i delikatnie dodaj orzechy i daktyle.

6. Jeden upieczony , bezowy placuszek wysmaruj kremem i przełóż drugim. Posyp kakaem , udekoruj orzechami i daktylami.


P.S. Mój torcik jest dużo większy i bardziej płaski ponieważ miałam większe zapotrzebowanie : ) - wszystkiego najnajnaj Olek ;* !

niedziela, 29 kwietnia 2012

Strach

Serce obawia się cierpień [...] Powiedz mu , że strach przed cierpieniem jest straszniejszy niż samo cierpienie. I że żadne serce nie cierpiało nigdy, gdy sięgało po swoje marzenia.
Paulo Coelho

   Więc nie bój się i sięgaj po swoje marzenia , bo Twoje szczęście jest najważniejsze. Jeśli Ty będziesz szczęśliwy to przyciągniesz do siebie jeszcze więcej szczęścia. To jest właśnie jedno z najważniejszych praw tego świata : prawo PRZYCIĄGANIA. 

  Uwierz w siebie i swoje szczęście.


P.S. Polecam bardzobardzobardzo : http://umartaumarta.blogspot.com/  ! ;*

piątek, 20 kwietnia 2012

Słodkie brownie bez mąki.

Kocha się za nic. Nie istnieje żaden powód do miłości.
Paulo Coelho

  Im dłużej z Tobą jestem tym bardziej tęsknię kiedy Cię nie widzę. To fantastyczne , że Ciebie mam..

Na osłodę tym , którzy nie mają jeszcze TEJ jedynej osoby , dziś przepis na przesłodkie , czekoladowe brownie bez mąki :

Brownie:

225 gram gorzkiej czekolady (min. 65% miazgi kakaowej)

225 gram masła

2 łyżeczki ekstraktu waniliowego ( lub cukru waniliowego )

200 gram drobnego cukru

3 jajka - roztrzepane

150 gram mielonych migdałów

100 gram posiekanych orzechów włoskich

1. Rozgrzej piekarnik do 170 stopni. W rondlu o grubym dnie ( lub w kąpieli wodnej ) rozpuść czekoladę i masło na małym ogniu.

2.Zdejmij rondel z ognia , dodaj ekstrakt waniliowy i cukier , zamieszaj i odstaw do przestygnięcia.

3. Mieszając , dodaj jajka , mielone migdały i posiekane orzechy. Przełóż masę do kwadratowej foremki o boku ok. 24 cm - najlepiej jednorazowej.

4. Piecz brownie 25 - 30 minut - po tym czasie ciasto wciąż będzie lepkie w środku jak i na wierzchu. Nie przejmuj się tym. Kiedy przestygnie , ostrożnie pokrój je na mięciutkie kwadraciki.


P.S. Na zdjęciu jest również gorący sos czekoladowy , który fantastycznie smakuje z domowej roboty lodami waniliowymi , więc i na to przepis poniżej :

Lody waniliowe :

2 szklanki mleka

1 szklanka śmietany słodkiej najlepiej 30%

6 żółtek ( z białek możesz zrobić bezy , na które przepis podawałam już wcześniej :) )

pół szklanki cukru

skruszona laska wanilii lub paczka cukru waniliowego

1. Zmieszaj mleko ze śmietanką i dodaj wanilię. Zagotuj.

2. Żółtka utrzyj z cukrem , następnie do utartej masy dodawaj powoli i stopniowo ostudzone mleko ze śmietaną i wanilią.

3. Wszystko podgrzej lecz nie gotuj ! Ostudzone zamroź. Aby potem ułatwić wyciągnięcie lodów z miski wystarczy , że na sekundę zamoczysz miskę z lodami w gorącej wodzie.
(Pamiętaj , że lody będą miały dużo lepszą konsystencję jeśli do zmrożenia użyjesz maszynki do robienia lodów.)

Gorący sos czekoladowy

75 gram gorzkiej czekolady

125 ml gęstej tłustej śmietany

1 łyżka miodu

opcjonalnie - 2 łyżeczki rozpuszczalnego espresso rozpuszczonego w 2 łyżkach wody

1. Połam czekoladę na kawałki i włóż do garnka o grubym dnie.

2. Dodaj pozostałe składniki i podgrzewaj na małym ogniu , mieszając , aż się połączą.

3. Kiedy sos jest gotowy , wymieszaj go , zdejmij z ognia i polewaj kawałki brownie.

czwartek, 19 kwietnia 2012

Chwila

  Pamiętam każdą wspólnie spędzoną chwilę. A w każdej było coś wspaniałego. Nie potrafię wybrać żadnej z nich i powiedzieć : ta znaczyła więcej niż pozostałe.
Nicholas Sparks

    A było tego niesamowicie dużo..

 Przeglądając dziś rano zdjęcia z Włoch tak strasznie zapragnęłam tam wrócić! Bo przecież Ty chyba też chciałbyś wrócić do chwil beztroskich, kiedy czujesz, że nic nie musisz, że robisz to co sprawia Ci przyjemność i że jesteś blisko tych, których najbardziej kochasz.. Tylko że nie można powiedzieć, że tam było mi lepiej niż teraz. Bo wszystko co robię z Wami, blisko Was zawsze jest wspaniałe i znaczy wiele.

    Życzę Ci żebyś codziennie czuł, że dzień jest wyjątkowy i żebyś korzystał z tego co los Ci zsyła na Twoją drogę. Wykorzystuj to i bądź szczęśliwy.


piątek, 13 kwietnia 2012

Jeż

Są takie chwile , w których człowiek przytuliłby się nawet do jeża.
Józef Bułatowicz

   W tej chwili to nawet bym przy nim zasnęła.. 
 Wybacz. Nie jestem w stanie napisać nic mądrego. Jadę wypić ciepłe kakao , wtulić się w kołdrę i spać - to działa na wszystko. A jutro zmierzę się z kolejną dawką kolorowej masy świecidełek.

czwartek, 5 kwietnia 2012

Gotowanie, i makaron w sosie swym,

Nie ma bardziej szczerej miłości niż miłość do jedzenia.
George Bernard Shaw

Tak! 
Gotowanie jest fantastyczne! - i pomyśleć , że kiedyś omijałam kuchnię dość szerokim łukiem.. :) 
   A więc ostatnimi czasy, lubuję się w gotowaniu - stąd też moje kulinarne posty. Niestety w większości przepisy nie są mojego autorstwa - wynajduje je z różnych miejsc : książek kulinarnych , internetu , czy babcinych zeszycików.. :) Jednak wkładam w gotowanie całą swą energię i mam nadzieję , że Wam to "smakuje". 

  Pozostając w temacie dodaję przepis na Nasz dzisiejszy obiadek - ponieważ mój przyszły mąż zażyczył sobie, żebym gotowała rzeczy zdrowsze, dziś na obiad zaserwowałam mu prosty i szybki makaron w sosie pieczarkowo - śmietanowym własnej roboty,  a nie z torebki : )

Makaron w sosie własnym :

dwie pojedyncze piersi z kurczaka

makaron ( tzw. muszelki albo uszka )

Sos:

10 małych pieczarek

50 gram masła

około 170 ml śmietany 18% lub 30%

sól , pieprz

natka pietruszki

ząbek czosnku

1. Pokrój piersi w małe kawałki, przypraw solą i pieprzem i usmaż.

2. Pieczarki pokrój w plasterki i duś na maśle pod przykryciem. Kiedy już pieczarki wypuszczą z siebie wodę , dodaj śmietanę i rozgnieciony czosnek i mieszaj do utworzenia się sosu.

3. Dodaj do sosu usmażone piersi z kurczaka.

4.Ugotuj makaron - najlepiej al dente.

5.Podawaj posypane posiekaną natką pietruszki.


Smacznego : )

środa, 4 kwietnia 2012

Przyjaźń z maślanymi bułeczkami.

Przyjaźń wypływa z wielu źródeł, z których największym jest szacunek.
Daniel Defoe

 Szacunek jest najważniejszy. Zarówno w przyjaźni jak i miłości. Bez szacunku obie te rzeczy nie mają prawa istnieć. 

 Dziś przepis dla cudownej Marty, która jest najlepszą przyjaciółką na świecie. Kochana dziękuję Ci za wszystko i jeszcze raz gratuluję dyplomu! ;*

Maślane bułeczki :

500 gram mąki

30 gram drożdży

3 jajka

100 gram masła

250 ml mleka

50 gram cukru

śmietana 18%

odrobina cukru waniliowego

1. W lekko podgrzanym mleku rozpuść drożdże z łyżką cukru i mąki. Odstaw do wyrośnięcia.

2. Jajka utrzyj z resztą cukru. Masło rozpuść na wolnym ogniu.

3. Do mąki dodaj rozczyn , utarte jajka , rozpuszczone masło , szczyptę soli i cukier waniliowy. Łyżką wyrób ciasto i ponownie odstaw na chwilę do wyrośnięcia. 

4. Na papierze do pieczenia , wyłóż uformowane na kształt bułeczek ciasto i wysmaruj śmietaną. Piecz 20 minut w 200 stopniach.


P.S. Kochana wybacz, że nie zapakowałam ci tych bułeczek! Obiecuję następnym razem! ;*

poniedziałek, 2 kwietnia 2012

Koniec

  Zawsze trzeba wiedzieć , kiedy kończy się jakiś etap w życiu. Jeśli uparcie chcemy w nim trwać dłużej niż to konieczne , tracimy radość i sens tego, co przed nami.
Paulo Coelho

   Bo przecież nic nie trwa wiecznie. Wszystko ma gdzieś swój koniec. Czasem bywa , że ten KONIEC zaskakuje Cię dużo wcześniej niż byś się tego spodziewał. Jednak wtedy nie możesz trwać w nim na siłę. To ci tylko zaszkodzi. Może być też tak , że to Ty powinieneś coś zakończyć , lecz brak Ci odwagi. Próbujesz uparcie to zatrzymać...
  A wiesz , że to niezdrowe? : ) Bo cóż Ci po tym jeśli przez to nie czujesz radości życia, a przyszłość wiąże się tylko z wysiłkiem aby to coś przedłużyć ( choć często wcale nie jest tego warte.. ). 

Pamiętaj , Twoje szczęście tkwi w Tobie.


  P.S. Tym postem chciałabym zakończyć zimę. Niech się zlituje nad nami ta pogoda i da nam wreszcie ciepłe słoneczko!

czwartek, 29 marca 2012

Walcz


    Zawsze trzeba podejmować ryzyko. Tylko wtedy uda nam się pojąć, jak wielkim cudem jest życie, gdy będziemy gotowi przyjąć niespodzianki, jakie niesie nam los.

   Bowiem każdego dnia wraz z dobrodziejstwami słońca Bóg obdarza nas chwilą, która jest w stanie zmienić to wszystko, co jest przyczyną naszych nieszczęść. I każdego dnia udajemy, że nie dostrzegamy tej chwili, że ona wcale nie istnieje. Wmawiamy sobie z uporem, że dzień dzisiejszy podobny jest do wczorajszego i do tego, co ma dopiero nadejść. Ale człowiek uważny na dzień, w którym żyje, bez trudu odkrywa magiczną chwilę. Może być ona ukryta w tej porannej porze, kiedy przekręcamy klucz w zamku, w przestrzeni ciszy, która zapada po wieczerzy, w tysiącach i jednej rzeczy, które wydaja się nam takie same. Ten moment istnieje naprawdę, to chwila, w której spływa na nas cała siła gwiazd i pozwala nam czynić cuda. Tylko niekiedy szczęście bywa darem, najczęściej trzeba o nie walczyć. Magiczna chwila dnia pomaga nam dokonywać zmian, sprawia, iż ruszamy na poszukiwanie naszych marzeń. I choć przyjdzie nam cierpieć, choć pojawią się trudności, to wszystko jest jednak ulotne i nie pozostawi po sobie śladu, a z czasem będziemy mogli spojrzeć wstecz z dumą i wiarą w nas samych.

   Biada temu, kto nie podjął ryzyka. Co prawda nie zazna nigdy smaku rozczarowań i utraconych złudzeń, nie będzie cierpiał jak ci, którzy pragną spełnić swoje marzenia, ale kiedy spojrzy za siebie – bowiem zawsze dogania nas przeszłość – usłyszy głos własnego sumienia: „A co uczyniłeś z cudami, którymi Pan Bóg obsiał dni twoje? Co uczyniłeś z talentem, który powierzył ci Mistrz? Zakopałeś te dary głęboko w ziemi, gdyż bałeś się je utracić. I teraz została ci jedynie pewność, że zmarnowałeś własne życie.”

   Biada temu, kto usłyszy te słowa. Bo uwierzył w cuda, dopiero gdy magiczne chwile życia odeszły na zawsze.
Paulo Coelho
Nad brzegiem rzeki Piedry usiadłam i płakałam...

   Szczerze mówiąc, nie wiem cóż mogę dodać..
 Po prostu życzę Ci mnóstwo zwykłego, codziennego , "prostego" szczęścia. Bo jeśli nauczysz cieszyć się rzeczami prostymi , docenisz co tak naprawdę masz wokół siebie. Walcz o swoje marzenia i podejmij to ryzyko posiadania szczęścia. Nic nie da Ci większej satysfakcji niż fakt , że wycisnąłeś z życia wszystko co tylko mogłeś.




poniedziałek, 26 marca 2012

Najpiękniejsza

Jeśli kobieta jest szczęśliwa , jest także piękna.

Sophia Loren

    To prawda. Nie tylko z biologicznego punktu widzenia ( hormony szczęścia , koenzym Q10 etc..). Przede wszystkim wewnętrznie , sama ze sobą czuje się piękniejsza. Wie , że może wszystko. Jest pewna tego co chce osiągnąć i dąży do tego. A przecież takich nas właśnie pragniecie Panowie, czyż nie ? : )

  Przede wszystkim jednak , kochana zrób to dla siebie. Codziennie rób coś co będzie powodowało , że będziesz szczęśliwsza , a poczujesz , że jesteś też piękniejsza.

   I co najważniejsze - pamiętaj , że w takich momentach uśmiechasz się najpiękniej.. : )

Na słodkie sny : April !

Dobranoc ; *

niedziela, 25 marca 2012

Cały świat, i muffinki.

Być może dla świata jesteś tylko człowiekiem, ale dla niektórych ludzi jesteś całym światem.

Gabriel García Márquez

     Życzę Ci żebyś zawsze miał(a) kogoś takiego dla kogo będziesz całym światem.. : )

 A dziś przepis na ..

Muffinki :

2,5 szklanki mąki

3/4 szklanki cukru

łyżeczka proszku do pieczenia

łyżeczka sody

łyżeczka cynamonu

cukier waniliowy

1 szklanka mleka

1/3 szklanki oliwy

2 jajka

groszki czekoladowe

owoce

1. Przesianą mąkę wymieszaj z cukrem , proszkiem do pieczenia i resztą suchych składników. Mleko , jajka i oliwę roztrzep w osobnej misce. Połącz wszystko razem.

2. A teraz zacznie się zabawa : ) Wszystko zależy od Twojej wyobraźni ! Podziel gotowe ciasto na kilka części i do każdej dodaj to na co masz ochotę , np. starte jabłko , rozgniecionego banana , dżem , rodzynki , lub groszki czekoladowe. Masz mnóstwo możliwości !

3. Gotowe masy rozłóż do foremek i piecz około 25 minut w 180 stopniach.

Smacznego!

sobota, 24 marca 2012

piątek, 23 marca 2012

Nie bój się

Bo ten, kto raz nie złamie w sobie tchórzostwa , będzie umierał ze strachu do końca swoich dni.

Andrzej Sapkowski

    Dokładnie. Strach warunkuje 90% naszych zachowań. Czy to nie "straszne" ? Pomyśl co by było gdybyś się nie bał ? Jak wiele mógłbyś zrobić , osiągnąć !
  Złamać w sobie tchórzostwo to trudna sztuka. Trzeba mieć w sobie ogromną siłę żeby się przemóc i odważyć się COŚ zrobić. Bo przecież odwaga to nie jest brak strachu - to tylko sztuka opanowania go.

    Na pewno masz choć jedną rzecz , której się panicznie boisz. Coś czego nie potrafisz opanować. Coś co wzbudza w Tobie skrajne emocje i doprowadza do stanu kiedy nie wiesz co ze sobą zrobić. Spróbuj złamać w sobie to uczucie , przechytrzyć samego siebie. Bo to Ty jesteś swoim największym hamulcem. To Ty się boisz. Ty ulegasz innym i kierujesz się nie tylko swoim , ale też ich strachem. Nie patrz na innych. Nie kieruj się tym , że oni się boją. To Twój świat i wystarczy , że Ty jesteś pełen strachu , którego musisz się pozbyć żeby osiągnąć własne szczęście.

    Strach nas hamuje. Więc przestań się bać i weź swoje życie w swoje odważne dłonie i zapanuj nad nim. Ja będę trzymać za Ciebie kciuki.


czwartek, 22 marca 2012

Obudź się

Co z tego, że mamy XXI wiek i coraz lepsze techniczne cywilizacje, kiedy nie potrafimy dotrzeć do drugiego człowieka, a rozwój emocjonalny i duchowy większości ludzi pozostaje w epoce kamienia łupanego.
Woody Allen

     No tak .. a co jeśli jest wręcz odwrotnie? Jeśli masz nad wyraz wykształconą empatię , chęć zrozumienia innych , współodczucie w każdym stanie emocjonalnym drugiej osoby? Często zapominasz o tym , że przecież masz SWOJE życie. Własny los , o który musisz zadbać. Nakręcasz się destruktywną siłą otoczenia i jego problemami. Gubisz się w tym wszystkim , zatracasz w życiu innych , nie dostrzegasz samego siebie..

..to wszystko jest strasznie trudne..

     Jedynym lekarstwem jest chyba odrobina zdrowego egoizmu. Pochylenia się nad swoją osobą. Bo nikt nie zadba o nas lepiej niż my sami.

Uspokój zmysły , wystaw twarz w słońce , spójrz , że świat znów budzi się do życia i zrób to samo..




środa, 21 marca 2012

Daj szansę.. bezom!

Daj każdemu dniu szansę stania się najpiękniejszym w całym Twoim życiu.

Mark Twain

      Bo właściwie dlaczego by nie? To się chyba nazywa "pozytywne nastawienie do życia".. Ja z przyjemnością muszę stwierdzić, że to o wiele ułatwia sprawę, choć nie jest takie proste. Jednak chyba najważniejsze jest aby zachować umiar, bo wszystko w nadmiarze nam szkodzi..

      A na osłodę życia..

  ..oraz z okazji pierwszego dnia wiosny , urodzin przyjaciółki ( sto lat! ;* ) i nowego początku dziś przepis na malutkie, słodkie cudeńka :

Bezy:

4 białka

200 gram cukru pudru lub zwykłego cukru ( zwykły rozpuszcza się jednak dużo dłużej )

szczypta soli

1. Schłodzone w lodówce białka ubij ze szczyptą soli na sztywną pianę. Cały czas ubijając dodawaj stopniowo cukier.
2.Gdy białka będą dobrze ubite i cukier się rozpuści, przełóż masę do rękawa cukierniczego, szprycy lub po prostu do woreczka z odciętym rogiem : ) Wyciskaj bezy dowolnych kształtów na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Pamiętaj jednak aby zostawiać odstępy między nimi. Możesz również nakładać kleksy łyżką.
3.Piecz w nagrzanym piekarniku w temperaturze 110 stopni przez około 60 - 100 min. Oczywiście tak naprawdę wszystko zależy od naszej zażyłości z piekarnikiem : ) Niestety nie każdy piekarnik piecze tak samo więc podczas suszenia bez musisz co jakiś czas sprawdzać co się z nimi dzieje i odpowiednio zmniejszać lub zwiększać temperaturę.

Powodzenia ! : )

wtorek, 20 marca 2012

Z miłości...

Z miłości do kochania.
Z miłości do gotowania.
Z miłości do piękna.
Z miłości do świata i ludzi powstaje to miejsce, w którym znajdziesz wszystko i nic.

Mam nadzieję, że będzie nam razem miło.

A na dobry początek : Fyah!